Zasmuca Cię niewdzięczność ludzi wobec Boga i dobrze czynisz, że płaczesz nad ich nieszczęściami. Jako wynagrodzenie, ofiaruj Bogu swe uwielbienie i swoje czyny i staraj się, by wszystkie były dobre. Opłakuj potajemnie nieszczęścia innych, tych, którzy z uporem trzymają się drogi prowadzącej ich do zguby; potem jednak za wzorem Pana i apostołów, oddal od tych spraw swego ducha i skieruj go ku innym przedmiotom i innym zajęciom bardziej służącym chwale Bożej i zbawieniu dusz. Apostołowie tak mówią Żydom: "Należało głosić słowo Boże najpierw wam. Skoro jednak odrzucacie je i sami uznajecie się za niegodnych życia wiecznego, zwracamy się do pogan" (Dz 13,46). A w świętej Ewangelii Boski Mistrz mówi: "Królestwo Boże będzie wam zabrane, a dane narodowi, który wyda jego owoce" (Mt 21,43).
Zbyt długie opłakiwanie tych, którzy uporczywie trwają w grzechu, byłoby stratą czasu, który można i trzeba wykorzystać na pracę dla zbawienia innych naszych braci i dla chwały Bożej.
G. Pasquale, 365 dni z Ojcem Pio, Poznań 2009.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz