Różaniec z Ojcem Pio

CZĘŚĆ PIERWSZA RADOSNA

Tajemnica ZWIASTOWANIA - Oto Panie, ja twój sługa.
"Rano, 20 zeszłego miesiąca, na chórze, po odprawieniu mszy świętej uległem senności podobnej do słodkiego snu. Wszystkie zewnętrzne i wewnętrzne zmysły, a nawet same władze duszy były pogrążone w nie do opisania spokoju. Absolutna cisza otoczyła mnie i ogarnęła. Nagle zostałem napełniony wielkim pokojem i zdaniem się na zupełne pozbawienie wszystkiego i uśpienie w tej katastrofie. Wszystko zdarzyło się błyskawicznie.
Podczas gdy to się odbywało, zobaczyłem przed sobą tajemniczą osobistość podobną do tej, którą widziałem wieczorem 5 sierpnia. Jedyną różnicą było to, że jej ręce i stopy i bok ociekały krwią. Ten widok przeraził mnie, to co odczułem w tamtej chwili jest nie do opisania. Czułem, że umieram i umarłbym, gdyby Pan nie wkroczył i nie wzmocnił mego serca, które, jak czułem, wyrywało się z piersi."
(Z listu O.Pio do O.Benedykta - 22.10.1918)
W intencji tych, którzy lękają się woli Bożej.

Tajemnica NAWIEDZENIA - upodobnienie O.Pio do Chrystusa.
"Wizja owej osobistości zniknęła, a ja zobaczyłem, że moje ręce nogi i bok zostały przebite i ociekały krwią. Wyobraź sobie tę udrękę, której wówczas doznałem i nadal przeżywam prawie codziennie. Rana serca bezustannie krwawi, szczególnie od czwartku wieczorem aż do soboty. Mój Ojcze, umieram z bólu z powodu ran i wynikającego z tego zażenowania, które odczuwam głęboko w duszy. Obawiam się, że się wykrwawię na śmierć, jeśli Pan nie wysłucha jęków mojego biednego serca i nie cofnie tego, co się we mnie dzieje. Czy Pan Jezus, który jest tak dobry, obdarzy mnie tą łaską? Czy On przynajmniej uwolni mnie od zawstydzenia spowodowanego tymi widocznymi znakami? Będę bardzo głośno Go wzywał i nie przestanę błagać Go, by przez Swoje miłosierdzie zabrał nie ranę czy ból, co jest niemożliwe, skoro nawet chciałbym być pogrążony w bólu, lecz te zewnętrzne znaki, które wywołują u mnie nie do opisania i nie do wytrzymania zażenowanie i poniżenie".
(Z listu O.Pio do O. Benedykta 22.10.1922)
O łaskę upodobnienia się do Jezusa błogosławiącego.

Tajemnica NARODZENIA - pociecha Ojca Pio przez Jezusa
"W końcu przyszło Dziecię Jezus (po nocy udręki), któremu powiedziałem, że chcę spełniać tylko Jego wolę. Pocieszyło mnie i wzmocniło po cierpieniach nocy. Ach Boże! Jak biło moje serduszko, jak płonęły moje policzki przy tym niebiańskim Dziecięciu"
(28.06.1912)
"Boże Dzieciątko niech spogląda z radością na ducha, który jęczy pod uderzeniami Bożego Miłosierdzia, a światło, które zalało umysły pobożnych pasterzy w Betlejem, niech oświeci Twój umysł również i niech nigdy nie opuści Cię, jeśli to będzie lepsze dla Twego ducha".
(Z listu do O.Benedykta 1.01.1921)
O dar pociechy w udrękach nocy.

Tajemnica OFIAROWANIA - poddanie się woli Bożej.
"Mój Boże! Ten stan, Mój Ojcze, jest rzeczywiście nie do zniesienia i prawie nie do wytrzymania. Tego stanu mego ducha nie można opisać. W pewnych chwilach, gdybym nie był podtrzymywany Bożą łaską, powinienem być w stanie śmierci z powodu bólów, które znosi me serce i powinienem być doprowadzony prawie do rozpaczy. I tylko to poddanie się woli Bożej przynosi mi odrobinę pokoju."
(Z listu O.Pio do O.Benedykta 6.11.1919)
O łaskę poddania się woli Bożej.

Tajemnica ODNALEZIENIA - pomóż mi do doskonałego złożenia się w ofierze
O, Boże! Jak silne jest to "Chrzest mam przyjąć" (Łk 12, 50), ten chrzest Twojego Syna, który odczuwam tak głęboko. Ach, Ojcze, pomóż mi do doskonałego złożenia się w ofierze. Zauważam we mnie taką masę odczuć i pragnień, że nie jestem w stanie ani spisać ich, ani uporządkować.
Odczuwam, że coś z tego jest bliskie obłędu, nawet jeśli wiem i widzę, że to wychodzi od tego, który jest doskonale przy zdrowych zmysłach i który kocha wszystko, co jest prawe i święte. Więc dlaczego boję się i drżę tak bardzo?"
(Z listu O.Pio do O.Benedykta 1.01.1921)
O łaskę realizacji swojego powołania życiowego.


CZĘŚĆ DRUGA ŚWIATŁA

Tajemnica CHRZEST JEZUSA W JORDANIE - Chrzest jest uczestnictwem w śmierci Pana Jezusa.
Słowa Ojca Pio:
"Wpatrujmy się w Pana Jezusa jak w lustro. On prowadził życie ukryte. Cały Jego nieskończony majestat był ukryty w cieniu i ciszy owego skromnego mieszkania w Nazarecie. Dlatego róbmy wysiłki również my, aby prowadzić w Bogu ukryte całe życie wewnętrzne".
(z listu do Rafaeliny Cerase - 14.07.1914)
"Chrzest jest jeszcze uczestnictwem w śmierci Pana Jezusa, ponieważ daje to, czego jest znakiem i dlatego jest źródłem skutków śmierci naszego Odkupiciela. Śmierć Chrystusa staje się naszym udziałem w Chrzcie świętym tak, jakby była naszą śmiercią i my bylibyśmy ukrzyżowani z Nim. Właśnie mocą tej śmierci zostają nam odpuszczone wszystkie grzechy, tak "co do winy", jak i "co do kary".
z listu do Rafaeliny Cerase, Pietrelcina, 19.09.1914

Tajemnica OBJAWIENIE NA WESELU W KANIE - - Maryja opiekuje się mną z niezwykłą troską.

Słowa Ojca Pio:
"Pamiętaj, jest ta, która kształtuje całą radość naszego serca. Jest Maryja, Matka Jezusa i Matka nasza. Bóg dobroczynności i dobroci zechciał dać nam - w porządku duchowym - tak bardzo czuła Matkę, która ciągle czuwa nad naszym zbawieniem.
Rozszerzaj coraz bardziej Twe serce na zaufanie tej najukochańszej Matce, która służy nam nie tylko jako więź zjednoczenia z Bogiem, jako więź dobroczynności.
(Listy O.Pio. Korespondencja z p. Józefiną Morgera, Foggia 6.07.1916)

Tajemnica GŁOSZENIE KRÓLESTWA BOŻEGO - wezwanie do nawrócenia - Błagaj nieustannie Boga, aby "przyszło Jego Królestwo"
Słowa Ojca Pio:
Wezwanie do nawrócenia się: Bliskie jest królestwo Boże.Nawrcajacie się i wierzcie w Ewangelię." Uwierzyć w Ewangelię, uwierzyć Ewangelii i Jezusowi, którego wezwania zawarte są na kartach Pisma świętego to wezwanie skierowane do każdego człowieka. Tak to rozumiał Ojciec Pio:
"Człowiek, który przezwyciężając samego siebie, pochyla się nad ranami swego nieszczęśliwego brata, zanosi do Boga najpiękniejszą modlitwę, złożoną z ofiary, z przezywanej i spełnionej miłości"

Tajemnica - PRZEMIENIENIE NA GÓRZE TABOR - Takie światło prowadzi nas zawsze do coraz większego miłowania Boga.
Słowa Ojca Pio:
"Otóż znaki służące rozpoznwaniu tego, czy takie promienie światła pochodzą od Ojca światłości sprowadzają się do trzech: - Pierwszym jest to, że takie światło daje poznawanie Boga ciągle godnego coraz większego podziwu. W miarę jak On się nam objawia, daje nam zawsze coraz jaśniejsze zrozumienie, że Jego wielkość przekracza naszą zdolność poznania Go. W każdym razie takie światło prowadzi nas zawsze do coraz większego miłowania Boga, naszego Ojca, oraz do coraz większego i ustawicznego poświęcania się Jego czci i Jego chwale. - Drugim znakiem jest coraz lepsze poznawanie siebie samych. - Trzecim znakiem jest to, że te promienie światła z Nieba budzą w duszy coraz większą "pogardę" wobec wszystkich rzeczy ziemskich z wyjątkiem tylko tych, które mogą służyć jej Bogu".
Listy Ojca Pio, Korespondencja z panią Rafaeliną Cerase,Pietrelcina, 25.04.191

Tajemnica - USTANOWIENIE EUCHARYSTII - Pan Jezus, dając Siebie człowiekowi na pokarm i napój, z nim się "utożsamia".
Słowa Ojca Pio:
"Pan Jezus w całym swoim śmiertelnym życiu dawał nam ciągłe dowody miłości, ale wśród nich najbardziej wyróżniającymi się są: złożenie ofiary na Kalwarii i ustanowienie Najświętszej Eucharystii. Jego słowa: "Czyńcie to na moją pamiątkę" zabezpieczały powszechność daru na wszystkich miejscach i we wszystkich czasach. Zaspokoił pełne miłości pragnienia Swego najświętszego Serca. Powiedział również, że Jego rozkoszą jest przebywanie z synami ludzkimi.
Czy Eucharystia nie jest otrzymaniem w spadku skarbca, który zawiera w sobie każdy rodzaj łaski? Ale co mówię? Najświętsza Eucharystia nie jest tylko skarbcem innych Jego darów otrzymanych w spadku, ale jest nowym, najbardziej wyjątkowym darem Jego niezmiernej miłości do nas, ponieważ Pan Jezus, dając Siebie człowiekowi na pokarm i napój, z nim się "utożsamia" dzięki najdoskonalszej jedności, która może stać się rzeczywistością między stworzeniem i Stwórcą; wraz z najświętszym człowieczeństwem daje mu nieskończone zasługi, zdobyte na tej ziemi; daje mu swe Bóstwo z bezmiernymi skarbami Jego mądrości, Jego wszechmocy, Jego dobroci.
Listy Ojca Pio, Korespondencja z panią Józefiną Morgera, Foggia, 5 maja 1916


CZĘŚĆ TRZECIA BOLESNA

Tajemnica MODLITWY W OGROJCU - wielkie udręki mojego ducha.
"Mój Ojcze, kto potrafi odkryć niezmiernie wielkie udręki mojego ducha. Mam wrażenie, że umieram w każdej chwili; wydaje mi się, że chwieję się w każdym momencie, a przecież poddałbym się nieskończonej ilości śmierci, niż rozmyślnie obraził Pana Boga. Jestem poddany próbie wszystkiego. Żyję w wiecznej nocy, a ta noc nie wskazuje na to, by cofnęła gęste ciemności, aby zrobić miejsce jutrzence".
(6.09.1916). Jezu wesprzyj tych, którzy przeżywają wahania i wątpliwości.

Tajemnica BICZOWANIE - rzucili się na mnie jak zgraja.
"Następnie kiedy zobaczyli, że wszelkie ich wysiłki idą na marne, rzucili się na mnie, powalili mnie na ziemię i bili mnie bardzo mocno.... wydając równocześnie rozpaczliwe ryki i wykrzykując najbardziej nieprzyzwoite słowa"
(List z 18.01.1913).
"Rzucili się na mnie jak zgraja głodnych tygrysów, przeklinając mnie i grożąc, ze zapłacę im za to. Mój Ojcze, dotrzymali słowa! Od tamtego dnia biją mnie codziennie. Lecz się nie lękam".
(List z 1.02.1913).
O dar przebaczania "naszym winowajcom".

Tajemnica CIERNIEM UKORONOWANIA - cierń, który rani mnie całego.
"Słuchaj, Ojcze, jaka jest przyczyna, dla której czuję się tak mało poddany woli Bożej i błagam Cię - nie gorsz się. Uważam, że życie doczesne jest wielkim brzemieniem, ponieważ ono pozbawia mnie prawdziwego życia. Wiem, dlaczego Pan przedłuża moje życie - taka jest Jego wola."
(Z listu do O.Benedykta 25.09.1915)
"Wydaje mi się, że we mnie jest drugie "ja", którego faktycznie nie potrafię podporządkować sobie. Jak to wszystko jest możliwe? Uwierz mi, Mój Ojcze, że jest to dla mnie cierpienie nieustannie tkwiące w centrum mego serca, cierpienie, które może doprowadzić mnie w każdej chwili do bolesnych konwulsji. Ten cierń, który rani mnie całego, nie pozwala mi odpocząć w spokoju ani na chwilę. Nigdy nie uda mi się zrozumieć tej agonii spowodowanej tym cierniem tkwiącym tam nieustannie, lecz wierz mi, że nie przesadzam, kiedy mówię, że dusze w czyśćcu na pewno nie cierpią więcej. Ten, który mówi to wszystko, jest pewny, że się nie myli, ponieważ Miłosierny Bóg poddał go jednej i drugiej próbie."
(List do O.Benedykta 8-13.08.1916).
O łaskę opanowania własnego egoizmu

Tajemnica DŹWIGANIE KRZYŻA - nie przestanę wołać o pomoc.
"Nigdy nie przestanę wołać o pomoc, lecz, Mój Boże, czy ojcowska ręka nie jest zawsze bezużyteczna dla zaślepionego wieczną ślepotą. Pomagaj, mam zamiar powiedzieć, tylko tym, którzy wiedzą jak korzystać z tego. Czuję bolesny ciężar odpowiedzialności wobec tej pomocy."
(Z listu do O.Benedykta 21.08.1918).
O dar otwierania się na łaskę Pana w trudnościach.

Tajemnica UKRZYŻOWANIE - Ojcze, przyjdź mi z pomocą
"O, Moje Najwyższe Dobro! Czy pozbawiłeś mnie siebie na zawsze? Mam wielkie pragnienie krzyczeć i lamentować, ale jestem niezmiernie słaby i brak mi sił, by uczynić tak, jak pragnę. Tymczasem co mam robić, jeśli nie zanosić przed Twój Tron tej skargi: Mój Boże, Mój Boże, czemuś ,mnie opuścił?...
Ach, Mój Kochany Ojcze, przyjdź mi z pomocą, na litość boską! Całe moje wnętrze krwawi obficie i wiele razy muszę pogodzić się, widząc także krew wypływającą na zewnątrz. Ach, niechby ta tortura ustała, to potępienie, to upokorzenie, to skrępowanie! Mój duch nie umie i nie może tego wytrzymać dłużej."
( Z listu do Ojca Benedykta 17.10.1918).
W intencji chorych, cierpiących, samotnych i opuszczonych


CZĘŚĆ CZWARTA CHWALEBNA

Tajemnica ZMARTWYCHWSTANIA - duchowe radości po cierpieniach.
"Mój duchowy stan, dzięki niech będą Panu Bogu, jest jak zwykle ze wzrostami i upadkami. Jedyną rzeczą, która wydaje mi się godna odnotowania bardziej niż zwykle, to fakt, że wielkie duchowe radości następują po ogromnych duchowych cierpieniach, które choć zwykle mają odniesienie do zła ludzkiego, są odpowiedzią na Boże łaski."
(Z listu O. Pio do O.Benedykta 13.08.1920)
O łaskę duchowego pocieszenia w trudnościach.

Tajemnica WNIEBOWSTĄPIENIA - pragnienie pozostania na ziemi i odejścia do Ojca w niebie.
"Czuję ostatnio jak ogromnie powiększył się na szczycie mojego ducha zasięg dwóch, na pozór całkiem nie zgadzających się sił. Mianowicie, pragnienie, aby żyć, aby być pożytecznym dla braci na wygnaniu, oraz pragnienie śmierci, aby zjednoczyć się z moim Oblubieńcem."
(Z listu do O.Benedykta 1.11.1920)
"Gdybym przynajmniej raz mógł znaleźć odrobinę ulgi w jednym gorącym pragnieniu, aby opuścić to wygnanie i zjednoczyć się z Panem Jezusem. Lecz dzisiaj nie jest mi to więcej dane. Jestem szybko porywany, b żyć dla bliźnich i konsekwentnie, aby upajać się tymi cierpieniami, na które, nie mogąc się powstrzymać narzekam".
(Z listu do O.Benedykta 1.01.1921)
W intencji bliźnich zbliżających się do dnia "przejścia do Pana".

Tajemnica ZESŁANIA DUCHA ŚWIĘTEGO - Boży plan będzie w nich wypełniony.
"Zachęcam Cię w najsłodszym Panu, abyś stał się odważny. Bądź zupełnie pewny, że modlitwy wszystkich dusz przed Nim nigdy nie będą słabnąć. Bądź dobrej myśli, że dusze, które do nas należą, rozwijają się dobrze pod względem duchowym. Pan nadal w nich działa, a Jego Boży plan będzie w nich wypełniony".
(Z listu do O.Benedykta 13.07.1916)
O światło i wsparcie Ducha świętego w każdej sytuacji życiowej.

Tajemnica WNIEBOWZIĘCIA - Twoje tęsknoty będą zaspokojone.
"Bądź zadowolony z postępowania takiego, jakiego chce Pan Jezus. Boża łaska nigdy Cię nie opuści. Wszystko co dzieje się w Tobie i wokół Ciebie jest sprawą Pana Jezusa. Niech Boża łaska Cię prowadzi, gdzie i w jaki sposób zechce. Twoje tęsknoty będą zaspokojone".
(Z listu O.Pio do O.Benedykta 30.04.1921).
O łaskę wdzięczności wobec Boga i ludzi za wszelkie dobro.

Tajemnica UKORONOWANIA - dusza odczuła obecność Pana Boga
"Raz tylko czułem w najtajniejszej i najintymniejszej cząstce mego ducha coś tak delikatnego, że nie wiem, jak Ci można to wyjaśnić. Przede wszystkim ponieważ nie mogę nic widzieć, dusza odczuła obecność Pana Boga, a następnie - tak bym to powiedział - On tak bardzo zbliżył się do duszy, że ta spostrzegła, iż ją dotknął".
(Z listu do O.Benedykta 8.03.1916)
W intencji naszych rodziców, tych żyjących i tych zmarłych.

Opr. br. Bogusław Piechuta OFMCap

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz