Nie trać zaufania do Bożej Opatrzności, ufaj Bogu, powierzaj się Jemu, na Niego składaj całą troskę o siebie i bądź spokojna - nie będziesz zawstydzona. Rozumiem dobrze i pojmuję, że próba jest ciężka, a walka zażarta. Jednak rozumiem też, że owoce, któe w swoim czasie zbierzesz, będą bardzo obfite. Wieniec przygotowywany w niebie przewyższa wszelkie ludzkie pojęcia. [...]
Osądzaj mnie, jak chcesz, ja jednak chcę tego jednego: żeby w miarę narastania ciężaru próby wzrastało jednocześnie Twoje zdanie się na Boga i ufność. Zniżaj się coraz bardziej w swej pokorze i błogosławieniu Pana, który w swej dobroci raczy Cię nawiedzać i zachęcać do udziału w budowaniu niebieskiego Syjonu.
Za: G. Pasquale, 365 dni z Ojcem Pio, W drodze, Poznań 2009.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz