Bezgraniczne zaufanie Bogu - także wtedy, gdy gromadzą się niepowodzenia i dokuczliwe się stają zasadzki Nieprzyjaciela! Kto cały zdaje się na Boga, kto w Nim pokłada nadzieję, nigdy się nie zawiedzie. Twoje życie niech będzie jednym wielkim dziękowaniem Boskiemu Oblubieńcowi, ku Niemu kieruj wszystkie swoje czynności, wszystkie uderzenia serca i westchnienia. Z Nim zawsze trwaj razem w czasie trudności i doświadczeń, z Nim także bądź w duchowych pociechach. Dla Niego wreszcie żyj, Jemu ofiaruj całe swe życie, Jemu też powierzaj swe własne i innych odejście z tej ziemi - kiedy, gdzie i jak On zechce. We wszystkim zawsze się okazuj coraz bardziej godna Twego chrześcijańskiego powołania.
Bądź taka, żeby Ojciec Niebieski mógł chlubić się Tobą, tak jak to czyni i jak to jest z tylu innymi duszami wybranymi na równi z Tobą. Żyj tak, żebyś w każdym momencie mogła powtórzyć za św. Pawłem: „Bądźcie naśladowcami moimi, tak jak ja jestem naśladowcą Chrystusa" (1 Kor 11,1). Żyj w taki sposób, powtarzam, żeby także świat mógł słusznie o Tobie powiedzieć: „Oto Chrystus!". Och, na miłość boską, nie uważaj tych słów za przesadne. Każdy chrześcijanin, rzeczywisty wyznawca i naśladowca Nazaretańczyka może i powinien zwać się drugim Chrystusem - Jego znamię ma przecież odciśnięte w sobie! Ach, gdyby tak wszyscy chrześcijanie żyli zgodnie ze swym powołaniem, wtedy nawet ziemia z wygnania przemieniłaby się w raj.
za: 365 dni z Ojcem Pio, Poznań 2009.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz