Doznanie jakiejś próby wcale nie zależy od duszy i niczego nie może ona bezpośrednio uczynić, żeby się znaleźć w takiej sytuacji. To zależy wyłącznie od woli Boga. Jedno, co Ci mogę doradzić, to zachowanie spokoju i niemyślenie o tym, co się stanie. Wszystko obróci się na chwałę Bożą i posłuży uświęceniu duszy.
Poza tym stój pokornie przed nieskończoną dobrocią Pana, otwieraj coraz szerzej swe serce, nieustannie dziękuj dobremu Bogu za łaski, których nieustannie Ci udziela, bo nie zasługuje na otrzymanie nowych ten, kto nie okazuje wdzięczności za już otrzymane. Wreszcie pozostawiaj wolne pole działaniu łaski Bożej i współpracuj z nią zawsze ku Jego chwale, w celu zbawienia własnego i wszystkich dusz, nigdy też nie zapominaj, że dary niebieskie są udzielane nie tylko dla własnego uświęcenia, lecz także dla uświęcenia drugiego.
za: 365 dni z Ojcem Pio, Poznań 2009.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz