22 stycznia
Po co właściwie żyjemy? W wyniku konsekracji, którą otrzymaliśmy na chrzcie, należymy całkowicie do Jezusa Chrystusa. Każda dusza chrześcijańska powinna więc dobrze znać słowa świętego Apostoła: „Żyje we mnie Chrystus" (Ga 2,20), żyję dla Jezusa Chrystusa, żyję ku Jego chwale, żyję, aby Mu służyć, żyję, aby Go kochać. A kiedy Bóg zechce zabrać nam życie, powinno nas ożywiać takie samo uczucie, jakie ma w sobie człowiek, który po przebytych trudach zgłasza się po nagrodę. Który po zakończeniu walki idzie po wieniec.
Kosztujmy - tak, kosztujmy, moja droga Rafaelino, tej najwznioślejszej dyspozycji duszy tego wielkiego Apostoła, rozsmakujmy się w niej! Tak, to rzeczywiście prawda: Wszystkie dusze kochające Boga, z miłości ku Niemu gotowe są na wszystko, gdyż mają niezłomną nadzieję, że wszystko im się na dobre obróci. Bądźmy zawsze gotowi we wszystkich wydarzeniach życia dostrzegać mądry ład Boskiej Opatrzności. Pochylmy przed nim czoło i bądźmy gotowi zawsze i we wszystkim dostosowywać naszą wolę do woli Bożej. W ten sposób uwielbimy Ojca i wszystko będzie nam dopomagało do życia wiecznego.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz