15 listopada

Dopomagaj sobie w tym czasie czytaniem świętych książek, a moim głębokim pragnieniem jest, żebyś takie książki czytała zawsze. Taka lektura jest ogromnym pastwiskiem dla duszy i skutecznym środkiem ułatwiającym postęp na drodze doskonałości - nie mniejszym niż modlitwa i święta medytacja, ponieważ na modlitwie i medytacji to my mówimy do Pana, gdy tymczasem podczas lektury Bóg mówi do nas. Ze wszystkich sił szukaj skarbów ukrytych w tej świętej lekturze, a bardzo szybko doświadczysz odnowy swego ducha.

Gdy zabierasz się do czytania tych książek, najpierw wznieś swą duszę do Pana i błagaj Go, żeby On sam był przewodnikiem Twych myśli, raczył Ci mówić do serca i poruszał Twą wolę. To jednak jeszcze mało. Przed rozpoczęciem lektury i jeszcze od czasu do czasu podczas czytania, dobrze jest oświadczyć Panu, że nie czynisz tego dla nauki i zaspokojenia własnej ciekawości, ale po to tylko, żeby Jemu się przypodobać i sprawić przyjemność.

za: 365 dni z Ojcem Pio, Poznań 2009.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz