Mojżesz, wielki zwierzchnik ludu Bożego, znalazł Pana w ciemnościach Synaju. Lud hebrajski widział Go w postaci obłoku; także w świątyni ukazywał się jako obłok. Podczas przemienienia na górze Tabor Jezus Chrystus był najpierw widoczny, potem zaś stał się niewidoczny dla apostołów, gdyż okrył Go śnieżnobiały obłok. Ukrycie się Boga w ciemnościach znaczy, że staje się wielki w Waszych oczach oraz że przemienia się i z widzialnego i poznawalnego staje się Boski.
Walka z Nieprzyjacielem nie powinna Was przerażać; im głębiej Bóg przebywa w duchu, tym bardziej wewnętrzny staje się Nieprzyjaciel. Zatem odwagi!
Mówiąc o ciemnościach, wyjaśniłem tym samym sprawę cieni, które zdają się w Was zagęszczać. To nie są jednak cienie, moje umiłowane Córki; jest to światło i to światło tak potężne i jasne, że wprawia w osłupienie duszę przywykłą do myślenia o Bogu w prostszy, jakby ludzki sposób. Dziękujcie Panu, że już w tym życiu przygotowuje Was do kosztowania owej wizji, w której nie widząc niczego, widzi się wszystko.
za: 365 dni z Ojcem Pio, Poznań 2009.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz