8 lutego
Uważajmy się za takich, jakimi jesteśmy w rzeczywistości. A jesteśmy zerem, nędzą, słabością, źródłem przewrotności niemającej granic ani zahamowań. Zdolni dobro w zło obrócić, porzucić dobro i pójść za złem, przypisywać sobie dobro, którego nie mamy lub tylko zostało nam użyczone, usprawiedliwiać zło i z miłości do zła wzgardzić Dobrem Najwyższym.
Mając to mocne przekonanie:
- nie miej nigdy upodobania w samym sobie, z powodu żadnego dobra, które możesz w sobie dostrzec, ponieważ wszystko otrzymałeś od Boga i Jemu masz okazywać cześć i chwałę;
- nie uskarżaj się na doznawane zniewagi, niezależnie od tego, kto Cię obraził;
- wybaczaj wszystkim z chrześcijańską miłością, mając przed oczyma przykład Odkupiciela, który usprawiedliwiał przed swym Ojcem nawet tych, którzy Go ukrzyżowali;
- przed Bogiem jęcz zawsze jak nędzarz;
-nie dziw się bardzo swoim słabościom i niedoskonałościom, lecz uznaj siebie za tego, kim jesteś; wstydź się swej niestałości i niewierności wobec Boga, a zdając się na Niego i w Nim pokładając ufność, pozostań spokojnie w ramionach Ojca Niebieskiego, jak małe dziecko w ramionach matki.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz