31 stycznia
Wiele już razy Ci mówiłem, że w życiu duchowym trzeba wszystko czynić w dobrej wierze, bez uprzedzeń i przesady. Postępuj w ten sposób: na ile Twe zdolności i Twoja słabość Ci pozwalają, staraj się zawsze czynić dobro. Jeśli Ci się to uda, wysławiaj za to Boga i dziękuj Mu. A jeśli, mimo czujności i całkowicie dobrej woli, nie potrafisz tak czynić zawsze lub w jakiejś części, uniż się głęboko przed Bogiem, jednak się nie zniechęcaj. Postanów, że w przyszłości będziesz bardziej uważny, proś Boga o pomoc i idź do przodu.
Wiem dobrze, że nie chcesz zrobić świadomie nic złego, inne natomiast złe postępki, które Pan dopuszcza i które Ci się przydarzają mimowolnie, pomogą Ci wzrastać w pokorze i chronić Cię będą przed próżną chwałą. Nie lękaj się więc i nie trap z powodu wątpliwości sumienia. Wiesz przecież dobrze, że jeśli się pilnie starasz i robisz, co leży w Twej mocy, nie ma wtedy powodu do smutku.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz