Jedna tylko rzecz powinna duszę zasmucać: obraza Boga - i w tej jednak sprawie należy zachowywać daleko posuniętą ostrożność. Powinniśmy ubolewać nad naszymi wadami, to pewne; w tym bólu należy jednak zachować spokój i zaufanie Bożemu miłosierdziu.
Wystrzegajmy się nadto niektórych wyrzutów sumienia i karcenia siebie samego, ponieważ one najczęściej pochodzą od Nieprzyjaciela, który chce przez nie zakłócić nasz pokój w Bogu.
Jeśli te wyrzuty i karcenie siebie upokarzają nas i skłaniają do dobrego postępowania, bez odbierania nam ufności w Bogu, wtedy bądźmy pewni, że pochodzą od Boga. Jeśli jednak wprowadzają w nas zamieszanie, rodzą niepokój, podważają zaufanie i spowalniają nas w czynieniu dobra, wtedy bądźmy pewni, że pochodzą od demona i z tego względu oddalajmy je i ufnie powierzajmy się Bogu.
Tak więc w każdej trudności zachowujmy pokój ducha i czyńmy znaczące postępy na drogach Bożych. Przeciwnie, gdy utracimy pokój, wtedy wszelkie nasze zabiegi o życie wieczne będą mało skuteczne, a nawet całkowicie bezowocne.
za: 365 dni z Ojcem Pio, Poznań 2009.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz