Powstań, o Panie, powstań raz jeszcze i wyzwól mnie przede wszystkim ode mnie samego. Nie dopuść do zguby tego, którego tak troskliwie i serdecznie powołałeś i wyrwałeś z tego świata, który nie jest Twoim. Powstań więc raz jeszcze, Panie, i umocnij w swej łasce tych, których mi powierzyłeś; nie pozwól, żeby ktoś z nich oddalił się od owczarni i zaginął.
O Boże, Boże! Nie dozwól zaginąć Twojemu dziedzictwu. O Boże! Pozwól mojemu biednemu sercu coraz mocniej Ciebie odczuwać; doprowadź do końca dzieło, które we mnie zacząłeś.
W swoim wnętrzu czuję głos, który nieustannie mi powtarza: „Uświęcaj się i uświęcaj". Otóż, najdroższa moja, ja tego pragnę, nie wiem jednak, od czego zacząć.
Ty mi dopomóż! Wiem, że Jezus dobrze Ci życzy, i zasługujesz na to. Wstawiaj się więc za mną u Niego; wyproś mi łaskę bycia godniejszym synem św. Franciszka. Żebym mógł świecić przykładem moim współbraciom, żeby moja gorliwość mnie nie opuściła, lecz ciągle wzrastała, żeby uczyniła mnie doskonałym kapucynem.
za: 365 dni z Ojcem Pio, Poznań 2009.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz