12 stycznia
Pamiętajcie, że jeśli demon robi wrzawę, jest to oznaką, że znajduje się jeszcze na zewnątrz, nie zaś we wnętrzu człowieka. Tym, co powinno nas napawać lękiem, jest jego spokój i zgoda z ludzką duszą. Wierzcie mi. Mówię Wam jak brat, z autorytetem kapłana, i jako wasz duchowy kierownik: wyrzućcie precz owe próżne obawy, rozproszcie te cienie, w które demon spowija Wasze dusze, ażeby Was zadręczać i - jeśli to możliwe - oddalić od praktyki codziennej Komunii.
Wiem, że Pan zezwala Nieprzyjacielowi na takie ataki, ponieważ Jego miłosierdzie czyni Was miłymi w Jego oczach i pragnie, żebyście upodabniały się do Niego w Jego udręce na pustyni, w Ogrojcu i na Krzyżu. Brońcie się, oddalając złośliwe insynuacje Nieprzyjaciela i nie zwracając na nie uwagi.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz